W Szwecji od 24 sierpnia trwają wybory do parlamentu, regionów i gmin potrwają do 11 września.

W ostatnich wyborach frekwencja była na poziomie 87,2 %.

Peter Wennblad w artykule w gazecie Svenska Dagbladet proponuje, aby parlamentarzyści w Szwecji przeszli szkolenia w dziedzinie fizyki i chemi, twierdząc, że w tej chwili jest to w sumie jednorodona grupa politologów i humanistów.

„Jeśli nie wiesz nic o produkcji betonu, nie ma dla Ciebie znaczenia, czy cement jest wytwarzany z gotlandzkiego czy chińskiego surowca.

Jeśli nie miałeś styczności z fizyką od podstawówki to możesz po prostu nie rozumieć tego, co czytasz, gdy urzędy wielokrotnie ostrzegają o zamknięciu elektrowni jądrowej w południowej Szwecji. Napięcie, prąd, energia, moc , jaka była znowu różnica?”, pisze Peter Wennblad.

Parlament miałby się lepiej, gdyby politycy zechcieliby kontynuować edukację. To podniosłoby jakość podejmowania decyzji politycznych, mówi autor redakcji.